wtorek, 10 stycznia 2012

Nyan.

Nie mam co robić, ponieważ czekam na Kaję a za matmę nie chcę się brać, to wbiję na bloga, na którym rzadko kiedy są posty :c. To kwestia czasu i będę miał to gówno do neta i mam nadzieję, że będzie okej, bo kulwa, nic nie mogę robić ;x, To mnie tak wkuwia, że brak słów. Pamiętam jak kiedyś włączałem kompa i od razu internecik *-*. A teraz mam neta wolnego jak nie powiem co, co się rozłącza co 2 min po odczekaniu ok 2h. Ale nie będę tu się żalił. A może. Kocham moje oceny i moje wzorowe zachowanie, pomimo kilku nieusprawiedliwionych godzin - lol, nie wagarowałem, pomijając ten raz kiedy przypadkowo zostałem godzinę dłużej w domu - nie przed msp bo rano internetu nie mam -.- Po mimo tego, fame jakoś idzie, z pomocą Kai jutro będzie nowy film i cudownie. Chcę wbić do 2.200.000 i pozostanie jeszcze tylko 500tys do 17lvl <3. Okej, czyżby koniec posta o niczym? O wiem, mam za kilka dni urodziny i może dostanę od losu normalny internet, tylko tego chcę *-*, jaki ze mnie nołlajfer. Pozdrawiam Anabell... i jej najeczkę która ma fajny kolor oczu ;3!


zanudzający Was ciemny

1 komentarze:

Lubie te twoje posty o "niczym" *-* <3

Prześlij komentarz